Declan Ganleya z organizacji „Libertas”, która prowadziła kampanię na „NIE” w czasie irlandzkiego referendum nad traktatem lizbońskim, „miał mieć powiązania z Pentagonem”. Jego firma Rivada miała być wykonawcą olbrzymich kontraktów dla amerykańskiej armii. Ganley miał przekazać cześć tych pieniędzy na kampanię referendalną. „Libertas” wydała na nią „aż” 1.000.000 euro, a rządząca partia Fianna Fail „tylko” 700.000 euro.
No i mamy sposób jak zmusić Irlandczyków do ponownego głosowania za traktatem.
A swoją drogą to ma farta ten Galeny. Pamiętacie Państwo, że na przykład taki Stan Tymiński podobno bił żonę i dzieci?
To ja się teraz dwa razy zastanowię zanim napiszę coś przeciwko szybkiemu wprowadzaniu euro